top of page
Search

Am I even Spiritual?/Czy ja w ogóle jestem duchowy/a?

Updated: Jul 15

Do you ask yourself this question?

The answer to it is simple yet complex to comprehend. And the answer is: YES, YOU ARE.

I promise, I don’t even have to know you to know this is true.


Let me explain…

What is spirituality? When I type this question to Google, this is what pops up:


Although I mostly agree with this description I think there’s more to it. This information is very descriptive of how our way of thinking or feeling is making us spiritual.


But hear this … You are spiritual just because you EXIST. Even if you’re consciously not interested in the topics of spirituality, you are nevertheless a creation of God/Universe/Source, you are the Universe itself – energetically and physically – we’re all made up of ‘’star dust’’. Just by BEING in existence makes you a spiritual.

The purpose of our Soul incarnating in any form is to experience, live and learn whatever the dimension you’re in teaches you for the purpose of the expansion of the universal consciousness. So, even if you’re living a simple, materialistic life, you’re contributing to the vast wisdom of the Universe.


Now, I imagine the person who is asking themselves ‘’am I even spiritual’’ would be more conscious of their existence and what they do with it. They would question their choices, their actions and wonder about the purpose of life itself, and possibly doubt their own divinity.

That’s a whole other topic for discussion as there is much to unpack but for the purpose of this simple question, the answer is: YES, you are spiritual just by being yourself! You are worthy and loved just the way you are. Love yourself and you’ll feel the love of the Universe even stronger.


With love,

Kat


Czy ja w ogóle jestem duchowy/a?


Czy adajesz sobie to pytanie?

Odpowiedź na nie jest prosta, a zarazem trudna do pojęcia. A brzmi ona: TAK, JESTEŚ.

Obiecuję, nawet nie muszę Cię znać, żeby wiedzieć, że to prawda.

Pozwól, że Ci to wyjaśnię…

Czym jest duchowość? Kiedy wpisuję to pytanie w Google, pojawia się taka odpowiedź:

„Duchowość to szerokie pojęcie, które można zdefiniować jako poszukiwanie przez człowieka ostatecznego lub świętego sensu i celu w życiu. Może też oznaczać dążenie do rozwoju osobistego, doświadczeń religijnych, wiary w nadprzyrodzony wymiar lub życie po śmierci albo próbę zrozumienia własnego ‘wewnętrznego wymiaru’. Duchowość to światopogląd i sposób życia oparty na przekonaniu, że życie to coś więcej niż to, co postrzegają zmysły, że wszechświat to coś więcej niż bezcelowa mechanika, że świadomość to coś więcej niż impulsy elektryczne w mózgu, a nasze istnienie to coś więcej niż ciało i jego potrzeby. Zawiera w sobie poczucie połączenia z czymś większym niż my sami i zazwyczaj wiąże się z poszukiwaniem sensu życia.”

Chociaż w dużej mierze zgadzam się z tym opisem, uważam, że jest w tym coś jeszcze.

Te informacje dobrze opisują, jak nasze myśli i uczucia czynią nas duchowymi.

Ale posłuchaj… Jesteś duchowy/a tylko dlatego, że ISTNIEJESZ. Nawet jeśli świadomie nie interesujesz się tematami duchowości, to i tak jesteś stworzeniem Boga/Wszechświata/Źródła, jesteś samym Wszechświatem – energetycznie i fizycznie – wszyscy jesteśmy zbudowani z „pyłu gwiazd”. Samo ISTNIENIE czyni Cię istotą duchową.

Celem naszej Duszy, która wciela się w jakąkolwiek formę, jest doświadczanie życia i nauka wszystkiego, czego uczy Cię wymiar, w którym się znajdujesz, w celu poszerzania uniwersalnej świadomości. Więc nawet jeśli prowadzisz proste, materialistyczne życie,

to i tak przyczyniasz się do ogromnej mądrości Wszechświata.


Wyobrażam sobie jednak, że osoba, która zadaje sobie pytanie „czy w ogóle jestem duchowy/a”, jest bardziej świadoma swojego istnienia i tego, co z nim robi. Zastanawia się nad swoimi wyborami, działaniami i nad sensem samego życia, a może nawet wątpi w swoją boskość.

To już temat na dłuższą rozmowę, bo jest tu wiele do odkrycia, ale dla potrzeby tego prostego pytania odpowiedź brzmi: TAK, jesteś duchowy/a tylko będąc sobą!

Jesteś wartościowy/a i kochany/a dokładnie taki/a, jaki/a jesteś. Pokochaj siebie,

a poczujesz miłość Wszechświata jeszcze mocniej.


Z miłością,

Kasia

ree

 
 
 

Comments


bottom of page